Tytuł: English matters
Wydawnictwo: Colorful Media
Wydanie specjalne
Tym razem Wydawnictwo Colorful Media oferuje swoim czytelnikom wydanie specjalne English matters. W sklepach gazeta ukazuje się co dwa miesiące, więc pojawienie się wydania specjalnego ucieszy zapalonych czytelników tych magazynów.
Nie trzeba dokładnie prześwidrować tej gazety wzrokiem, żeby spostrzec, iż różni się ona od normalnego wydania. Nie uświadczymy w niej podziału na działy, każdy artykuł dotyczy English Spoken Today. Tak jak zawsze do artykułu dołączone są słówka, które mogą sprawić nam problem w zrozumieniu tekstu. Ma to na celu ułatwienie czytelnikom opanowania języka, muszę przyznać, że ta metoda rzeczywiście się sprawdza. Odkąd skrupulatnie czytam te publikacje, zauważyłam, że potrafię znacznie więcej słówek. Przydatna jest również alfabetyczna lista wyrazów, którą można pobrać na stronie em.colorfulmedia.pl, w pliku pdf. Ponadto mamy możliwość, na tej samej stronie, wysłuchania większości artykułów, które zawarte są w gazecie.
Ten numer wydania specjalnego zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Artykuły okazały się nader ciekawe. Każdy z nich czytałam z przyjemnością i zainteresowaniem. Na pierwszej stronie zamieszczono tekst o nazwie People Who Have Influenced the English Language. Przeczytamy w nim kilka zdań o ludziach, którzy mieli wpływ na język angielski. Mnie najbardziej zaintrygowała postać Chrissie Mager.
Do jednego z najlepszych artykułów należy zaliczyć również ten, o tytule What's in a Language? Tekst został napisany przez Roberto Galea, traktuje m.in o mieszaniu się angielskich wyrazów z polskimi, co można szczególnie zauważyć wśród emigrantów. Powstała nawet taka nazwa, jak Ponglish! Tekst ten zapewne zainteresuje również wielu z was.
Artykuł From Texting to Sextingn znacznie wzbogacił ten magazyn. Dzięki niemu dowiemy się o emotikonach, których używają Anglicy. Oprócz tego zaskoczy was kilka słów, które napisała Katarzyna Szpotakowska o małej syrence. Koniecznie musicie to przeczytać! Do całej listy warto również dorzucić Outkast "Hey... Ya", gdzie dowiecie się co nieco o slangu stosowanym w piosenkach. Co ciekawe, używanie go może doprowadzić do tego, że ośmieszymy się przed naszym rozmówcą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz sprawia mi ogromną radość i za każdy dziękuję ;)