Autor: Paul Branningan
Tytuł: Dave Grohl. Oto moje (po)wołanie
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 413
Ostatnimi czasy bardzo polubiłam
biografie, dzięki nim mogę dowiedzieć się dużo więcej o ludziach, którzy mnie
fascynują. Tym razem w moje ręce wpadła książka „Dave Grohl oto moje (po)wołanie”.
Biografia napisana przez Paula Brannigana. Od razu widać, że autor doskonale
orientuje się w świecie muzycznym. Niestety ja liczyłam tylko na historię
„muzycznego geniusza rocka”, a dostałam o dużo za dużo, co mnie trochę nudziło.
Kim jest Dave Grohl? Jeśli go nie znacie
to Wam go przedstawię. Dave to perkusista, gitarzysta i wokalista. Na świat
przyszedł 14 stycznia 1969 roku. Założył zespołu Foo Fighters, większość może
kojarzyć go jako perkusistę w Nirvanie. Nie miał łatwego dzieciństwa,
wychowywała go matka. Pisarz, na co dzień przyjaciel Grohla nie wprowadził do
książki zbyt wielu osobistych wątków z życia muzyka. Miałam wrażenie, że
niektóre informacje wciąż się powtarzają. Niestety muszę powiedzie, że jestem
zawiedziona.
Paul Branningan zdecydowanie nie podołał
wyzwaniu. Ta biografia jest pełna suchych faktów i często niedociągnięć. Owszem
początek mi się spodobał, pisarz zafundował ciekawą historię punka i drogę
Grohla do sławy. Potem mamy historię Nirvany i Dave schodzi na drugi plan,
pisarz skupia się głównie na Kurcie, co trochę mnie zirytowało. Bardzo często
czytając byłam przytłoczona zbyt dużą ilością „niepotrzebnych” informacji .
Styl autora nie jest zły, wręcz przeciwnie lekki i całkiem obrazowy.
Odniosłam wrażenie, że w książce zabrakło
fragmentów, które powinny być. Brakowało mi przede wszystkim poczucia humoru,
jakiś śmiesznych opowieści o wygłupach Dave, w końcu to taki pozytywny
człowiek. Gdyby usunąć wszystkie fakty nie dotyczące muzyka książka byłaby dużo
krótsza. Zbyt częste przeskoki w opisywanej historii bardzo mnie myliły,
czasami nie wiedziałam już o czym czytam. Najbardziej podobał mi się początek i
koniec książki, środek najchętniej bym wycięła. Nie mogę jednak Was tak bardzo
zniechęcać być może Wam ta biografia bardziej, by się spodobała. Na pewno jest
dla osób, których oprócz Dava interesuje mnóstwo innych osób z nim powiązanych
w szczególności Kurt, wokalista Nirvany.
Książka „Dave Grohl oto moje (po)wołanie”
zawiera wiele ciekawych zdjęć, które choć trochę ubarwiły tę biografię. Dave to
zdecydowany artysta. Ja przede wszystkim zapamiętam go z hasła: „Pieprzyć
wszystko, a właśnie, że będę to robić”. Widać, że kocha, to co robi i angażuje
się maksymalnie. Paul Benningan ukazał go w tej książce w samych superlatywach,
to również trochę mi przeszkadzało, ale niestety. Koniec końców ta biografia
nie zasługuje na miano najgorszej, w moim odczuciu jest przeciętna, a szkoda,
bo mogłaby być naprawdę dobra, gdyby tylko usunąć niektóre niepotrzebne i
nudzące części książki, skupiając się głównie na Dave.
Ja również lubię czytać biografię, ale akurat tę raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńOc czasu do czasu lubię zajrzeć do biografii. Jeśli będę miała okazję to zajrzę
OdpowiedzUsuńCzytałam już u jakiegoś blogowicza recenzję tej książki i Twoja podoba mi się bardziej ;)
OdpowiedzUsuńLubię biografie, ale tej akurat nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńNie interesuje się tym zespołami których był członkiem, więc tym bardziej tym człowiekiem też się nie fascynuję, a po recenzji stwierdzam, że to książką raczej dla ogromnych fanów Dave'a ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam biografii, a to błąd :) Jest wiele wartych przeczytania.
UsuńNigdy nie czytałam biografii, a to błąd :) Jest wiele wartych przeczytania.
UsuńPewnie się zbłaźnie, ale zanim przeczytałam Twoją recenzję, nie miałam pojęcia kto to jest :) Dobrze, że teraz przynajmniej to wiem, ale po książkę nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Lubię biografie, ale tylko te, które mnie interesują, a ta niestety do nich nie należy, choć wszyscy ją chwalą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! książkę przeczytałam z przyjemnością :D
OdpowiedzUsuń