Autor: Aleksander Kamiński
Tytuł: Kamienie na szaniec
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 264
Moja ocena: 9/10
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.
Z Kamieniami na szaniec po raz pierwszy zetknęłam się w gimnazjum. Było to wtedy niejako pod przymusem, dlatego też, gdy czytałam tę książkę, nie skupiałam na niej znacznej uwagi. Pomimo tego lektura ta zdołała wtedy poruszyć moje serce i wryć się głęboko w pamięć. Gdy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Nasza Księgarnia pod wpływem ekranizacji wydało książkę z okładką filmową, to wiedziałam, że muszę po raz kolejny zagłębić się w historię tych młodych ludzi – tylko tym razem jako starsza i mądrzejsza osoba.
Większości ludzi historia Alka, Rudego i Zośki jest znana, a przynajmniej powinna być. Aleksander Kamiński, na podstawie pamiętnika Zośki oraz własnych doświadczeń, opisał trudne życie nastolatków podczas II wojny światowej. Wtedy wymagało się od nich odpowiedzialności, odwagi i poświęcenia. Mimo że byli tak młodzi, musieli stawić czoła wrogowi. Swoją odwagę i siłę czerpali z walki i ciężkich doświadczeń, a każde z nich sprawiało, że stawali się coraz mężniejsi. Na początku szukali swojego miejsca i sposobu walki z wrogiem. Wstępowali do różnych organizacji, jednak największą satysfakcję dało im dopiero przyłączenie się do Małego Sabotażu, a objęcie dowództwa w Grupach Szturmowych było spełnieniem ich marzeń.
Najważniejszą myślą, którą pragnę się z wami podzielić, jest ta, że każdy, naprawdę każdy, nie ważne czy młody, czy stary, powinien tę historię znać. Przede wszystkim polecam ją młodym osobom, gdyż główni bohaterowie mają po kilkanaście lat, dlatego też łatwo się z nimi utożsamić, dowiedzieć się, jak wyglądały ich problemy. Zauważmy, że oni również zmagali się z emocjami, które towarzyszą nam, mianowicie uczuciem miłości, bólu, straty, braku silnej woli. Pomimo ciężkich warunków znajdowali w sobie siłę, aby zaciekle się uczyć, a wojna motywowała ich do tego. Dzięki temu doceniali siebie nawzajem, a przyjaźń, która ich łączyła, okazała się niezłomna i szczera. Ci młodzi ludzie stanowią autorytet dla współczesnej młodzieży.
Wydanie, które proponuje nam Wydawnictwo Nasza Księgarnia, jest wzbogacone o zdjęcia z filmu, który pojawił się na ekranach kin w tym roku. Zawiera ono również stare fotografie bohaterów. Sprawia to, że gdy czytamy o ich losach, łatwiej możemy zrozumieć emocje, które nimi targają, ich postępowanie, a przede wszystkim na chwilę poczuć, że znów są z nami. Świadomość, że ich historia wydarzyła się tak niedawno, potęguje nasze wrażenia podczas czytania tej lektury.
Niekiedy nachodzą mnie myśli, że współczesny świat zmierza w bardzo złym kierunku. Osobowości, które powinny być krytykowane, stają się autorytetami, a te, które zasługują na bycie wzorem, zostają zapomniane i odsunięte. To przykre, ale ludzie w obliczu nieszczęścia potrafią znaleźć większą motywację, siłę i inne perspektywy na życie. Dziś wielu rzeczy nie doceniamy, a po przeczytaniu takiej książki boleśnie zdajemy sobie sprawę, jakimi jesteśmy niewdzięcznikami. Wciąż biegamy za dobrami materialnymi, interesuje nas to, co tu i teraz, nie zdajemy sobie sprawy, że kiedyś tysiące ludzi zginęły w imieniu tego naszego wolnego i przyjemnego życia – a ludzie ci kierowali się wartościami BÓG, HONOR, OJCZYZNA. Może warto odwdzięczyć się im chwilą pamięci, przeczytać tę książkę i w ten sposób oddać im należną cześć.
Na koniec chciałabym zadać wam pytanie: czy dziś potrafilibyście tak walczyć o wolność jak kiedyś Alek, Rudy i Zośka? Jeśli nie chcecie odpowiadać publicznie, to zróbcie to sami przed sobą.
Kończy się w tym miejscu opowieść, choć walka toczy się dalej. Nieubłagana sprawiedliwość powoli, lecz nieodwołalnie zbliża karzącą dłoń ku gardłom zbrodniarzy świata. We krwi i męce tworzenia rodzi się polski świat Jutra, zamglony chaosem chwili. Walka trwa. Trzeba przerwać tę opowieść. Opowieść o wspaniałych ideałach BRATERSTWA i SŁUŻBY, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i PIĘKNIE ŻYĆ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz sprawia mi ogromną radość i za każdy dziękuję ;)