Tytuł: Kaci Hadesa. Odkupienie
Autor: Tillie Cole
Wydawnictwo: Editio Red
Rok wydania: 8 stycznia 2019 r.
Liczba stron: 385
Moja ocena: 8/10
Odkupienie to już czwarty tom cyklu Kaci Hadesa
autorstwa Tillie Cole. W mojej recenzji tomu trzeciego, tj. Uleczone dusze, mogliście przeczytać, że
jest to jak dotąd najlepsza część. Czy po lekturze Odkupienia zmieniłam zdanie? Czy może kolejny tom tej serii to już marnota?
O tym za chwilę.
Kaina poznajemy w To
nie ja, kochanie, czyli w pierwszej części cyklu. Jest on wówczas członkiem
gangu i nosi imię Rider. Jak się później okazuje, został wysłany przez proroka
Dawida, czyli założyciela sekty, w której bohater się wychowywał, aby
przeniknąć do klubu. Jego zadaniem było wzbudzić zaufanie Katów i przekazywać
określone informacje prorokowi. Gdy członkowie gangu dowiadują się, że Rider
jest zdrajcą, pragną zemsty. Niedługo po tym postać zostaje zdradzona przez
własnego brata bliźniaka – Judasza. Od tej chwili Kain jest przetrzymywany i
torturowany. Dopiero wtedy uświadamia sobie, że utracił wszystko. Po pewnym
czasie do celi obok trafia Harmony – kolejna Przeklęta. Między bohaterami
szybko tworzy się więź. Aby ocalić Harmony, Rider będzie musiał zwrócić się o
pomoc do swoich wrogów – jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za zdradę?
Na historię Kaina czekałam chyba równie mocno, co na opowieść
Maddie oraz Flama w Uleczonych duszach. Rider
jest bohaterem, którego da się lubić. W pierwszym tomie uchodzi on za bardzo
opiekuńczego i zamkniętego w sobie. Jego przeszłość jest wówczas nieznana; nadaje
to tajemniczości tej postaci, przez co jesteśmy ciekawi, jak potoczą się jego
losy. Mimo że Rider zdradził Katów, nadal mu kibicowałam. Na kartach powieści
widzimy, jak bohater diametralnie się zmienia i płaci za swoje błędy z pokorą.
Przychodzi mu podjąć wiele trudnych decyzji. Interesujące było przedstawienie
przez Tillie Cole tego, jak bohater walczy z gnębiącymi go wyrzutami sumienia.
Powieść po raz kolejny przedstawia okropne działania sekty.
Chociaż znamy już mechanizm jej funkcjonowania z poprzednich tomów, to cały
czas okrutność czynów wzbudza wiele negatywnych emocji, ponieważ w głowie mamy
to, iż pisarka opierała swoją powieść na wierzeniach i praktykach religijnych,
które kiedyś działały.
Historia Ridera jest zupełnie inna od poprzednich części.
Wcześniej przeplatały się losy mężczyzn, którzy należeli do gangu motocyklowego
oraz kobiet, które od dziecka wychowywały się w sekcie i były uznawane za
Przeklęte. Rider natomiast jest postacią, która od początku była oddany tej
grupie. Połączyła go więź z Harmony, która również nie znała innego życia.
Większość akcji rozgrywa się na terenie sekty, co również jest nowością, gdyż
wcześniej toczyła się głównie w siedzibie klubu. Mamy okazję poznać więcej
tajemnic założenia grupy oraz jej funkcjonowania.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz sprawia mi ogromną radość i za każdy dziękuję ;)