niedziela, 28 października 2018

poniedziałek, 8 października 2018

Plany czytelnicze na październik

Cześć!

Przychodzę do Was dzisiaj ze stosikiem, czyli planami czytelniczymi na ten miesiąc. Powiem szczerze, że trochę się tego nazbierało. Na początku przesyłka od Wydawnictwa Novae Res:



Jestem już po lekturze "Cudotwórcy z Krakowa", tak jak pisałam w zeszłym poście. Skończyłam także "Pamiętnik diabła", muszę przyznać, że książka bardzo mnie wciągnęła, jestem pod wielkim wrażeniem. Zawsze z uprzedzeniem podchodziłam do polskich autorów, bardzo niesłusznie, zamierzam przeczytać wszystkie części. "DAMARIS. Powrót czarodziejki" czeka jeszcze w kolejce, jednak wkrótce na pewno po nią sięgnę. 


"Dziewczyna w niebieskim płaszczu" - Monica Hesse, przesyłka od Wydawnictwa Literackiego. Czekałam na tę książkę jakiś czas i już się nie mogę doczekać lektury. Nie wiem czego się spodziewać po tej autorce. 


Piątkowa przesyłka od Wydawnictwa Editio Red. Jestem ciekawa powieści "To nie ja, kochanie", czytałam wiele pozytywnych recenzji, mam nadzieję, że się nie zawiodę. Tak samo w przypadku powieści Katarzyny Drogiej "Gospoda pod Bocianem". 



Teraz czas na książki, które kupiłam sobie sama. Jakiś czas temu księgarnia taniaksiazka.pl miała fajną promocje, więc skusiłam się na kilka książek. Trylogię zdrajcy już dawno chciałam przeczytać, teraz będę miała okazję. Do serii Era pięciorga brakuje mi pierwszej części, muszę gdzieś poszukać, niestety w księgarni zabrakło. 


Dalsza część zakupów. Te trzy książki wybierałam, sugerując się opisem, mam nadzieję, że się nie zawiodę, zupełnie nie znam autorów. Wcześniej też nic nie słyszałam o tych pozycjach. Może Wy możecie mi coś opowiedzieć? Czytaliście coś z mojej listy? Jak Wasze plany czytelnicze?

Zapraszam na mój Instagram 

środa, 3 października 2018

Podsumowanie września

Cześć książkoholicy! 

Wrzesień minął mi bardzo szybko. Jak już wspominałam wcześniej, byłam przez tydzień w Łodzi na szkoleniu z firmy, gdzie nie było czasu na czytanie książek. Całe dnie były zajęte. Na dodatek, jak wróciłam czekał mnie bardzo ważny egzamin w firmie, od którego zależała dalsza moja praca, taka polityka firmy. Na szczęście zdałam bez żadnych problemów. We wrześniu udało mi się przeczytać zaledwie trzy książki i jedną w połowie:

1. Pandemia - A. G. Riddle - 671 stron 
2. Dziewczyny, które zabiły Chloe - Alex Marwood - 446 recenzja 
3. Cudotwórcy z Krakowa - Anna Madejak - 144
4. Dziewiąty wyrok - James Patterson, Maxine Paetro - 176/396 

Łącznie 1437 stron, co daje 48 stron dziennie. 
Najlepsza książka: Dziewczyny, które zabiły Chloe.

W tym miesiącu na blogu pojawiło się mało postów, ale było to związane z egzaminem i szkoleniem. Jednak w październiku na pewno będzie ich dużo więcej. W pierwszej kolejności możecie się spodziewać planów czytelniczych na październik, albo recenzji książki Cudotwórcy z Krakowa. Z czasem opublikuje również opinię o Pandemii - A. G. Riddle, na razie jednak nie mogę się zabrać za recenzję tej książki, więc musi ona trochę zaczekać. 



Chciałam Was zaprosić na mój Instagram, kiedy nie publikuję tutaj, jestem tam. Muszę przyznać, że znacznie więcej postów ukazuje się jednak tam.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...