Tytuł: Tajemnica pod jemiołą
Autor: Richard Paul Evans
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 304
Moja ocena: 7/10
Nie poddawaj
się. Na świecie jest mnóstwo nieodkrytych skarbów. Większość z nich to ludzie.
Czy wiesz o tym, że
życie w samotności wiąże się ze zwiększonym ryzykiem występowania chorób układu
krążenia oraz śmierci? Potwierdziły to badania, które zostały opublikowane
przez JAMA Network w „Archives of Internal Medicine”. Każdy więc pragnie
miłości, ciepła, bliskości. Samotne życie jest pozbawione kolorów, to
nieszczęśliwe życie.
Tajemnica pod jemiołą to trzecia część serii Kolekcja pod jemiołą, która wyszła spod pióra
Richarda Paula Evansa. Miałam przyjemność czytać wiele powieści tego autora
m.in. Dotknąć nieba, która jest pierwszym tomem pięknego cyklu pt. Dzienniki
pisane w drodze. Evans jest autorem osiemnastu powieści, a każda z nich
znajdowała się na listach bestsellerów „The New Yourk Timesa”. Niepowtarzalny
klimat powieści i wzruszająca historia są tym, co charakteryzuje książki tego
pisarza. Czy w przypadku Tajemnicy pod jemiołą było tak samo?
Główną postacią
powieści jest Alex. Samotny mężczyzna, który szuka miłości po tym, jak
zostawiła go żona. Pod namową kolegów zakłada konto na portalu randkowym. Tam
przypadkowo trafia na bloga, na którym autorka zamieszcza listy pisane do wszechświata.
Posty przesycone są smutkiem i rozważaniami na temat samotności oraz tego, jak
wpływa ona na człowieka. Wrażliwość jaka wylewa się z postów autorki bloga,
porusza Alexa do tego stopnia, że decyduje się na coś szalonego – postanawia
odnaleźć tajemniczą blogerkę. Drobna wskazówka zamieszczona w listach, prowadzi
mężczyznę do małego miasteczka Midway w Urah. Czy bohater odnajdzie prawdziwą
miłość?
Bohaterzy zostali
wykreowani niezbyt wyraźnie. Najwięcej dowiadujemy się o Alexie, nie jest to jednak
pełen obraz bohatera, jaki chciałoby się mieć. Niewiele wiemy również na temat
tajemniczej blogerki. Opowieść obserwujemy jakby z boku, przez co nie
towarzyszą nam wielkie emocje.
Samotność czołowej
postaci staje się bodźcem do założenia konta na portalu randkowym, gdzie
znajduje blog tajemniczej kobiety. Ten sam bodziec i pojawiająca się nadzieja
na odnalezienie szczęścia, popycha bohatera do odbycia podróży, która staje się
głównym motywem książki. Przebywanie w nowym miejscu, nawiązywanie nowych
znajomości jest dla Alexa rozpoczęciem kolejnego rozdziału w życiu. Autor
ukazał w ten sposób, że szczęścia należy szukać, będąc gotowym do odważnych
kroków, gdyż uczucie nie zawsze przyjdzie samo. Niekiedy należy mu pomóc.
W powieści pojawia się
motyw świąteczny. Nie jest on myślą przewodnią, ale wpływa na piękny klimat
historii. Mamy urokliwe miasteczko, w którym każdy jest dla siebie życzliwy,
piękne restauracje, dużo śniegu oraz pyszne wypieki.
Richard Paul Evans po
raz kolejny stworzył piękną historię o miłości napisaną w lekkim stylu. Jest to
książka, którą czyta się kilka godzin z zaciekawieniem i ekscytacją. Brakuje w
niej jednak silniejszych emocji, które zazwyczaj towarzyszą historiom
opisywanym przez pisarza. Niemniej jednak jest to lektura dająca satysfakcję,
odprężająca i pozostawiająca czytelnika w dobrym nastroju.
Tajemnica pod jemiołą na pewno nie stanie się jedną z lepszych książek angielskiego pisarza,
jednakże jest warta przeczytania. Szczególnie w zimowe wieczory, przed
świętami, gdy chcemy wprowadzić się w świąteczny klimat. Jest to historia o
rozpoczynaniu nowego życia i szukaniu szczęścia, które czeka na mających odwagę
wyjść mu naprzeciw. Polecam.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak