Tytuł: NIEznajomi
Autor: Ursula Poznanski, Arno Strobel
Wydawnictwo: MANDO
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 396
Moja ocena: 7/10
Najchętniej od razu wziąłbym ją w ramiona i mocno przytulił. Szeptałbym jej na ucho, że wszystko będzie dobrze. Że kocham ją bardziej, niż umiem powiedzieć. I że razem wszystkiemu podołamy. Wszystkiemu.
Wyobraź sobie, że chcesz spędzić
spokojny wieczór przy książce. Nagle słyszysz, że ktoś jest w Twoim domu.
Nikogo się nie spodziewasz, więc z przerażeniem idziesz sprawdzić kto to.
Udajesz się do kuchni, a tam zastajesz obcego mężczyznę, który nie tylko zna
Twoje imię, ale również twierdzi, że jesteście zaręczeni. Co sobie myślisz? Szaleniec.
Psychopata. Na pewno zrobi mi krzywdę! A co jeśli ten człowiek mówi prawdę?
Właśnie tak rozpoczyna się
thriller psychologiczny pt. „NIEznajomi”, którego autorami są Ursula Poznanski
oraz Arno Strobel. Poznajemy Joannę i Erika. Joanna nie pamięta, aby
kiedykolwiek w jej życiu był ktoś taki, jak Erik. Nie zna tego człowieka i jest
przekonana, że to jakiś szaleniec. Mężczyzna natomiast nie jest w stanie
zrozumieć, dlaczego ukochana go nie pamięta, dodatkowo zadaje sobie pytanie:
gdzie zniknęły wszystkie jego rzeczy z ich wspólnego domu? Zastanów się… Komu
wierzysz w takiej sytuacji?
Historię obserwujemy zarówno z
perspektywy Joanny, jak i Erika. Mimo, że utwór napisało dwóch autorów, całość
jest znakomicie zgrana. Style twórców bezbłędnie się przeplatają, do tego
stopnia, że mamy wrażenie jakby powieść została napisana tylko przez jednego
pisarza. Aż trudno uwierzyć, że to dwa style, dwa pióra, dwa kunszty pisarskie.
Warto jednak zaznaczyć, że różne
punkty widzenia umożliwiają spojrzenie na sprawę z dwóch, niekiedy bardzo odmiennych
perspektyw. Możemy przez to lepiej wczuć się w losy obojga bohaterów. Z jednej
strony Erika, który pragnie pomóc ukochanej, a z drugiej strony Joanny, która
nie wie, co zrobić, ani jak poradzić sobie z nową sytuacją. Muszę przyznać, że
podczas lektury trudno zdecydować się komu ufać. Dziwne zdarzenia, które
spotykają bohaterów cały czas trzymają czytelnika w niepewności. W fabule jest
wiele tajemnic, które dane jest nam odkryć dopiero na sam koniec.
Bohaterzy pierwszoplanowi to interesujące
postacie. Bez wątpienia Joannę możemy określić jako osobę o silnym charakterze.
Potrafi samodzielnie myśleć, do tego ma w sobie dużo odwagi. Erika natomiast
możemy podziwiać za wytrwałość. Bohaterzy są pozytywni, realistyczni, dobrze
wykreowani, polubiłam ich od początku i szczerze im kibicowałam.
Powieść wciąga od pierwszych
stron. Trzyma w napięciu i intryguje. Wzbudza wiele emocji. Co istotne,
ciekawość nie opuszcza czytelnika do samego końca. Jednakże koniec powieści to
kwestia, do której muszę się przyczepić. Po tak dobrym początku i rozwinięciu,
spodziewałam się mocnego końca. Niestety, zakończenie nie jest spektakularne,
nie powala na kolana – oczekiwałam czegoś więcej. Nie mogę stwierdzić, że się
zawiodłam, ale uważam, że powieść można było zakończyć dużo lepiej.
„NIEznajomi” to thriller, w
którym mamy pełno zwrotów akcji. Bez wątpienia jest lekturą, którą mogę Wam
polecić na długie jesienne wieczory. Nastawcie się jednak na to że, gdy już
przeniesiecie się do świata Joanny i Erika, nie wydostaniecie się dopóki nie
przewrócicie ostatniej strony książki. Jest to bowiem historia, która
niesamowicie wciąga i zostaje na dłużej w pamięci. Ponadto, przywraca wiarę w
siłę uczucia, jakim jest miłość. Z chęcią zobaczyłabym tę powieść w wersji
kinowej, myślę, że byłaby to udana ekranizacja.
Nie, takie rzeczy nie dzieją się przez przypadek. I nie ma możliwości,
aby tyle przypadków wydarzyło się naraz.