Tytuł: Zemsta pachnie wilkiem
Autor: J.G. Latte
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 364
Moja ocena: 6/10
Zemsta pachnie wilkiem autorstwa J.G.Latte, przywodzi na myśl
powieść Zmierzch Stephanie Meyer.
Dotyczy to przede wszystkim wątku miłosnego głównych postaci. Zemsta pachnie wilkiem ukazała się nakładem
Wydawnictwa Novae Res. J.G.Latte to pseudonim polskiej autorki. Ukończyła ona
dwuletnie studium detektywistyczno-ochroniarskie. Mieszka na przedmieściach
Zduńskiej Woli wraz z mężem i synami. Zemsta
pachnie wilkiem, to jej debiut, czy na pewno udany?
W powieści poznajemy Martę – szefową
firmy ochroniarskiej. Jest ona kobietą silnie stąpającą po ziemi. Na co dzień
liczy tylko na siebie i nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Któregoś dnia, gdy
ucieka z nieudanej randki, wybiera drogę do domu przez las. Szybko spostrzega
się, że ktoś za nią idzie. Nie czekając długo, zaczyna uciekać, niespodziewanie
jednak ktoś ją dogania i uderza mocno w głowę. Bohaterka budzi się po chwili. Dociera
do niej, że właśnie została zgwałcona i najprawdopodobniej za chwilę będzie
martwa. Gdy postać jest już pogodzona ze swoim losem, z pomocą przybywają jej
dwa wilki i nieziemsko przystojny mężczyzna. Kim jest nieznajomy i dlaczego jej
pomógł? Z chwilą, gdy zostaje uratowana, wie już, że nie spocznie dopóki nie
zemści się na tym, który odebrał jej godność.
Marta jawi się jako kobieta
bardzo silna. Zna swoją wartość i uchodzi za postać, która nie da sobie w kaszę
dmuchać. Jej cięty język niekiedy okazuje się powodem małych konfliktów. W
najważniejszych sytuacjach potrafi ona jednak się powstrzymać i uratować najbliższych
z opresji. Nieznajomy, który ratuje jej życie, czyli Nazar, jest przywódcą
stada wilków. Oczywiście nie takich zwykłych wilków. Na co dzień mają oni
ludzką postać. Bohaterka od początku była pewna, że wilki, które uratowały jej
życie nie były zwykłymi zwierzętami. Martę i Nazara zbliża do siebie wspólny
wróg. Czy uda im się go pokonać wspólnymi siłami?
Na początku napisałam, że powieść
ta przypomina pod względem wątku miłosnego, książkę Stephanie Meyer. Mamy
zwykłą kobietę – Martę oraz postać, która ma nadprzyrodzone zdolności – Nazara.
Dosyć szybko między nimi rozwija się uczucie. Na tym podobieństwo się kończy.
Zmierzch skierowany jest do młodszych czytelników, natomiast Zemsta pachnie wilkiem to powieść, którą
powinny czytać głównie pełnoletnie osoby. Pisarka posługuje się niekiedy
wulgarnym językiem, mimo że był to celowy zabieg, nie zrobił na mnie dobrego
wrażenia. Pisarka miała na celu pokazanie charakteru czołowej postaci. Nie do
końca jednak jestem przekonana, co do używania przekleństw w powieściach. Sądzę,
że w tym przypadku, źle to wpłynęło na jakość czytanej lektury.
J.G.Latte pisze lekkim stylem.
Niektóre zwroty i sformułowania brzmią niecko banalnie. Przejścia pomiędzy
wątkami, miejscami nie wyszły za dobrze. Jako, że jest to debiut pisarki,
możemy w niektórych fragmentach przymknąć oko. Jedna rzecz jednak razi aż za
bardzo, jest to rozwój relacji między bohaterami oraz przystosowanie się
bohaterki do nowej sytuacji. Tutaj wszystko dzieje się zbyt szybko i nadaje
powieści banalny wydźwięk.
Zemsta pachnie wilkiem to powieść, przy której spędzimy miło czas.
Polecam przede wszystkim starszym czytelniczkom. Znajdziemy tutaj ciekawy wątek
paranormalny, a także miłosny. Nie zawiedziecie się, jeżeli nie będziecie
oczekiwać ambitnej historii. Jest to lektura na jeden wieczór, nie zostaje ona
jednak na dłużej w pamięci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz sprawia mi ogromną radość i za każdy dziękuję ;)